Translate

czwartek, 5 grudnia 2013

Witajcie,

to znowu ja, jeszcze raz.. z sercem rozerwanym na kawałki... Dzień, jak co dzień. Wstajesz, Żyjesz, Idziesz Spać- codziennie ta sama monotonia, w której można utonąć. Odpalasz szluga, od szluga i tak toczy się dzień. Siedzisz.. oddychasz.. i tak naprawdę to nie masz siły się już buntować. Po prostu czasami przeleje się czara goryczy i zaczynasz mieć wyjebane, na świat i na ludzi, bo ludzie to kurwy- taka prawda.. A znasz to uczucie, kiedy jest tak źle, że zaczynasz się śmiać? No ja też się właśnie śmieję.

Psychiatryk czeka. Tak właśnie. Chociaż osobiście uważam, ze realny świat jest bardziej pojebany. A w psychiatryku siedzą ludzie, którzy tak na prawdę chcą jeszcze walczyć. Tacy którzy się poddali niszczą się w codziennej monotonii.

Osobiście lubię się niszczyć. Uważasz, że to pojebane? To wypierdalaj, nikt nie każde ci tego czytać, tępa ludzka kurwo, ograniczona, przeciętna... Nigdy nie zrozumiesz jakie to uczucie być innym-wyjątkowym. Czuć wszystko milion razy mocniej i widzieć wszystko tysiąc razy bardziej wyraziście.

Witam to ja, anecik.. cicha, spokojna, a jednocześnie wybuchowa i rządna krwi swoich wrogów.


Cicho, ciszej... CISZEJ! CISZEJ KURWA! ... no teraz idealnie. Chociaż na te parę sekund świat przestał mi przypominać, że do niego należę.

Znasz to uczucie kiedy wiruje ci cały świat, a pijesz dalej?
Znasz to uczucie jak zapalisz w jednej dzielnicy miasta, a znajdziesz się w innej?
Znasz to uczucie kiedy płaczesz całą noc, a rano zasypiasz, marnując sobie kolejny dzień z życia?
Znasz to uczucie, kiedy chcesz zasnąć i się nie obudzić?
Serio? Tak. Teraz się rozpłacz.. Pokaż, że przegrałaś.. błagaj o litość świat, dziwko. Chcesz być ofiarą? Proszę bardzo, ale możesz wstać, wytrzeć łzy, założyć słuchawki i iść przez życie z podniesioną głową. Pokaż tym wszystkim sukinsynom, że tak łatwo nie da się Ciebie złamać. Nie dla szacunku w ich oczach, bo to nic nie znaczące śmiecie, tylko dla siebie. Pokaż to sobie.


Kiedy już się zaćpasz na śmierć, chociaż nikt nie powie, że byłaś/byłeś ofiarą.

buziaki ♥/anecik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz